Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 619.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 47.62 km |
Więcej statystyk |
Na prędkości.....
Czwartek, 29 marca 2012 | dodano:29.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, treningi
Takiej wersji tej piosenki nie znałam, ale przypadła mi wyjątkowo do gustu...
Nie miałam dzisiaj za dużo czasu, mała pętelka w okolicy z kilkoma górkami. Wiatr trochę mniejszy - jechało się zdecydowanie przyjemniej!
Pozdrower!!!
Nie miałam dzisiaj za dużo czasu, mała pętelka w okolicy z kilkoma górkami. Wiatr trochę mniejszy - jechało się zdecydowanie przyjemniej!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wietrzenie....
Środa, 28 marca 2012 | dodano:28.03.2012Kategoria treningi, po 3M, 50.00 - 99.99 km.
Może tym razem trąbka...;)
Dzisiaj pierwszy raz na krótko i prawie przez większą cześć czasu nie czułam zimna;) Pogoda po prostu rozpieszcza;) Patrząc na miesiąc marzec z wcześniejszych lat, ten 2012 będzie rekordowy pod względem pogody i kilometrów;) Oby kolejne miesiące również tak miło zaskakiwały:)
Wiatr trochę utrudniał płynną jazdę ale nie dawałam się tak łatwo zdmuchnąć;)
Wczoraj rozbawiła mnie Siostra;) Pytam się czy słuchała ostatnio utworu z mojego bloga? A ona na to, że dawno tam nie zaglądała - bo ciągle ma uczucie, że źle robi - w końcu nigdy nie pozwalałam jej czytać pamiętnika i zawsze go skrzętnie gdzieś chowałam po domu....
Oj gdybym ja wypisywała tu takie głupoty jak x czasu temu w zeszytach które dumnie nazywałam pamiętnikami to pewnie trochę by mi ubyło czytelników;)
Pozdrower!!!
Dzisiaj pierwszy raz na krótko i prawie przez większą cześć czasu nie czułam zimna;) Pogoda po prostu rozpieszcza;) Patrząc na miesiąc marzec z wcześniejszych lat, ten 2012 będzie rekordowy pod względem pogody i kilometrów;) Oby kolejne miesiące również tak miło zaskakiwały:)
Wiatr trochę utrudniał płynną jazdę ale nie dawałam się tak łatwo zdmuchnąć;)
Wczoraj rozbawiła mnie Siostra;) Pytam się czy słuchała ostatnio utworu z mojego bloga? A ona na to, że dawno tam nie zaglądała - bo ciągle ma uczucie, że źle robi - w końcu nigdy nie pozwalałam jej czytać pamiętnika i zawsze go skrzętnie gdzieś chowałam po domu....
Oj gdybym ja wypisywała tu takie głupoty jak x czasu temu w zeszytach które dumnie nazywałam pamiętnikami to pewnie trochę by mi ubyło czytelników;)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 63.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Poniedziałkowo....
Poniedziałek, 26 marca 2012 | dodano:26.03.2012Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M
Inaczej spojrzałam na ten instrument po tym utworze;)
Chciałam rozruszać nogi po wczorajszym.... spokojna jazda z kilkoma szybszymi zrywami. Zawitałam nawet na Reja! wracając minęłam się z Andrzejem, który dopiero jechał w tamtym kierunku.
Pogoda super!
Pozdrower!!!
Chciałam rozruszać nogi po wczorajszym.... spokojna jazda z kilkoma szybszymi zrywami. Zawitałam nawet na Reja! wracając minęłam się z Andrzejem, który dopiero jechał w tamtym kierunku.
Pogoda super!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 65.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Kujawia XC - Myślęcinek
Niedziela, 25 marca 2012 | dodano:25.03.2012Kategoria XC, w towarzystwie, treningi, Arab, 0.00 - 49.99 km
Żeby nie było, że tylko gitara i gitara....
Rano pobudka, na dzień dobry godzina krócej spania;) Przed wyjazdem na zawody jeszcze szybki kurs do bankomatu i na miejsce zbiórki.
Miejsce zawodów w miarę szybko się znalazło. Nigdy nie byłam w Bydgoszczy w tej okolicy i bardzo miło się zaskoczyłam - teren Myślęcinka - cudowny! Pogoda piękna, ludzi dopisało.
Start trochę opóźnił się o dobry kwadrans, przynajmniej miałam czas na rozgrzewkę i zapoznanie się z trasą.
W końcu strat. Ustawiłam się w miarę w pierwszym rzędzie i starałam się nie stracić pozycji. Trasa wymagająca - podjazdy, strome zjazdy! Oj piekły uda momentami. Doping sporo dawał! Dziękuję!
Dwa okrążenia a w kość dostałam solidnie!
Dzisiejszy wyścig uważam za bardzo dobry trening, który pozwolił mi się czegoś o sobie dowiedzieć i mam nadzieję, że tą wiedzę na kolejnych startach dobrze wykorzystam!
Później trochę czasu na zregenerowanie sił, doping Elity Mężczyzn i w drogę. Dzień naprawdę udany!
Pozdrower!!!
Rano pobudka, na dzień dobry godzina krócej spania;) Przed wyjazdem na zawody jeszcze szybki kurs do bankomatu i na miejsce zbiórki.
Miejsce zawodów w miarę szybko się znalazło. Nigdy nie byłam w Bydgoszczy w tej okolicy i bardzo miło się zaskoczyłam - teren Myślęcinka - cudowny! Pogoda piękna, ludzi dopisało.
Start trochę opóźnił się o dobry kwadrans, przynajmniej miałam czas na rozgrzewkę i zapoznanie się z trasą.
W końcu strat. Ustawiłam się w miarę w pierwszym rzędzie i starałam się nie stracić pozycji. Trasa wymagająca - podjazdy, strome zjazdy! Oj piekły uda momentami. Doping sporo dawał! Dziękuję!
Dwa okrążenia a w kość dostałam solidnie!
Dzisiejszy wyścig uważam za bardzo dobry trening, który pozwolił mi się czegoś o sobie dowiedzieć i mam nadzieję, że tą wiedzę na kolejnych startach dobrze wykorzystam!
Później trochę czasu na zregenerowanie sił, doping Elity Mężczyzn i w drogę. Dzień naprawdę udany!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Arab |
Zmiana planów.....
Sobota, 24 marca 2012 | dodano:24.03.2012Kategoria 50.00 - 99.99 km., treningi, w towarzystwie
Niezawodny Archive.....
Zanim wygrzebałam się z domu minęło południe. Miało to swoje dobre strony, dzięki temu załapałam się na trening w towarzystwie!
Plan na dzisiaj miałam naprawdę spokojną jazdę - co się okazało niewykonalne chcąc utrzymać koło towarzysza i nie dać się zgubić.
Podjazd na dzień dobry pod Słowackiego trochę dał mi w kość ale gdy się już trochę rozgrzałam to kolejne hopki pokonywałam lepiej;)
Jak się wieczorem okazało, dzisiejsze słońce zafundowało mi pierwszą opaleniznę twarzy - poliki mam czerwone jakbym natarła się burakami;)
Nogi dość mocno odczuły dzisiejsze kilometry, oj jutro się zbuntują coś czuję;)
Pozdrower!!!
Zanim wygrzebałam się z domu minęło południe. Miało to swoje dobre strony, dzięki temu załapałam się na trening w towarzystwie!
Plan na dzisiaj miałam naprawdę spokojną jazdę - co się okazało niewykonalne chcąc utrzymać koło towarzysza i nie dać się zgubić.
Podjazd na dzień dobry pod Słowackiego trochę dał mi w kość ale gdy się już trochę rozgrzałam to kolejne hopki pokonywałam lepiej;)
Jak się wieczorem okazało, dzisiejsze słońce zafundowało mi pierwszą opaleniznę twarzy - poliki mam czerwone jakbym natarła się burakami;)
Nogi dość mocno odczuły dzisiejsze kilometry, oj jutro się zbuntują coś czuję;)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 75.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Relaks....
Piątek, 23 marca 2012 | dodano:23.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M
Piosenka straszliwie się wkręca.... cały dzień dzisiaj ją nuciłam....
Korzystam z pogody póki jest..... trochę górek na obrzeżach miasta. Raczej spokojna jazda z nastawieniem na oglądanie pięknych widoków!
Coś ostatnio nie mam weny do pisania....
Pozdrower!!!
Korzystam z pogody póki jest..... trochę górek na obrzeżach miasta. Raczej spokojna jazda z nastawieniem na oglądanie pięknych widoków!
Coś ostatnio nie mam weny do pisania....
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 40.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Czwartkowo.....
Czwartek, 22 marca 2012 | dodano:22.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M
Tego Pana już znamy... czas poznać go gdy ma innych kolegów.....
Oj ciężko mi się dzisiaj siedziało w pracy widząc takie słońce!!!! Wyrywałam się o pełnej godzinie jak młody źrebak puszczony na łąkę. Przebrałam się szybko - ocieplane spodnie schowałam już na dno szafy - oby się więcej nie przydały.
Nie miałam za wiele czasu więc musiałam go dobrze wykorzystać. Słońce grzało cudownie! Miałam chęć wyłożyć się gdzieś w słońcu i trochę powygrzewać stare kości;)
Może przy kolejnym wyjściu zabiorę aparat, dawno zdjęcia nie wrzucałam.
Pewnie co niektórzy zastanawiają się dlaczego nie ma wpisów z dojazdów do pracy mimo ciepła i w ogóle. Zmiana lokalizacji na to wpłynęła - teraz korzystam z deptanej dwójki jeśli chodzi o drogę;)
Pozdrower!!!
Oj ciężko mi się dzisiaj siedziało w pracy widząc takie słońce!!!! Wyrywałam się o pełnej godzinie jak młody źrebak puszczony na łąkę. Przebrałam się szybko - ocieplane spodnie schowałam już na dno szafy - oby się więcej nie przydały.
Nie miałam za wiele czasu więc musiałam go dobrze wykorzystać. Słońce grzało cudownie! Miałam chęć wyłożyć się gdzieś w słońcu i trochę powygrzewać stare kości;)
Może przy kolejnym wyjściu zabiorę aparat, dawno zdjęcia nie wrzucałam.
Pewnie co niektórzy zastanawiają się dlaczego nie ma wpisów z dojazdów do pracy mimo ciepła i w ogóle. Zmiana lokalizacji na to wpłynęła - teraz korzystam z deptanej dwójki jeśli chodzi o drogę;)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 32.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wietrzenie....
Wtorek, 20 marca 2012 | dodano:20.03.2012Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, treningi, w towarzystwie
Może coś rowerowego....
Dobry trening w towarzystwie. Kierunek Sobieszewo - w tą stronę wiatr w miarę współpracował ale powrót hmmm.... co tu dużo pisać - wymagał sporo wysiłku!
Dzisiaj tak właściwie pierwszy trening na szosie - otwarcie sezonu można rzec!
Teraz już z górki oby tylko częściej w siodle!
Pozdrower!!!
Dobry trening w towarzystwie. Kierunek Sobieszewo - w tą stronę wiatr w miarę współpracował ale powrót hmmm.... co tu dużo pisać - wymagał sporo wysiłku!
Dzisiaj tak właściwie pierwszy trening na szosie - otwarcie sezonu można rzec!
Teraz już z górki oby tylko częściej w siodle!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 62.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Spora przerwa.....
Poniedziałek, 19 marca 2012 | dodano:19.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M, treningi
Spore zamieszanie jest w koło tej wokalistki, ale utwory ma godne uwagi;)
Myślałam, że deszcz pokrzyżuje mi plany roweru, ale na szczęście tylko na straszeniu się skończyło. Za to wiatr trochę dawał w kość.... Dzisiaj trochę w terenie, sporo podjazdów... oj nogi bolały....
Powrót z wiatrem, po prostu bajka!
Jutro szosa.... już na samą myśl przebieram nogami i nie mogę się doczekać!!!
Pozdrower!!!
Myślałam, że deszcz pokrzyżuje mi plany roweru, ale na szczęście tylko na straszeniu się skończyło. Za to wiatr trochę dawał w kość.... Dzisiaj trochę w terenie, sporo podjazdów... oj nogi bolały....
Powrót z wiatrem, po prostu bajka!
Jutro szosa.... już na samą myśl przebieram nogami i nie mogę się doczekać!!!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Arab |
Niedzielnie.....
Niedziela, 11 marca 2012 | dodano:11.03.2012Kategoria 50.00 - 99.99 km., Arab, po 3M, treningi
Może dzisiaj trochę delikatniejszego brzmienia....
Słońce od rana tak pięknie i bystro świeciło że nie mogłam usiedzieć w domu. O 8 już wychodziłam z domu! Zdziwiła mnie trochę siła wiatru - wieczorem jak sprawdzałam pogodę nie zapowiadali aż takiego dużego.
Gdzie mnie dzisiaj nie było..... zahaczyłam nawet o Nowy Port oraz wstąpiłam na chwilę na Stadion na trening 4SKATING TEAM'u - zachęcam do polubienia tej grupy, Dziewczyny naprawdę dają czadu!
Później kierunek Abrahama! Tam kilka razy podjazdy z trasy BikeToura.
Powrót do domu w dośc żwawym tempie!
Dzień zdecydowanie udany!
Pozdrower!!!
Słońce od rana tak pięknie i bystro świeciło że nie mogłam usiedzieć w domu. O 8 już wychodziłam z domu! Zdziwiła mnie trochę siła wiatru - wieczorem jak sprawdzałam pogodę nie zapowiadali aż takiego dużego.
Gdzie mnie dzisiaj nie było..... zahaczyłam nawet o Nowy Port oraz wstąpiłam na chwilę na Stadion na trening 4SKATING TEAM'u - zachęcam do polubienia tej grupy, Dziewczyny naprawdę dają czadu!
Później kierunek Abrahama! Tam kilka razy podjazdy z trasy BikeToura.
Powrót do domu w dośc żwawym tempie!
Dzień zdecydowanie udany!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 76.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Arab |