Kujawia XC - Myślęcinek
Niedziela, 25 marca 2012 | dodano:25.03.2012Kategoria XC, w towarzystwie, treningi, Arab, 0.00 - 49.99 km
Żeby nie było, że tylko gitara i gitara....
Rano pobudka, na dzień dobry godzina krócej spania;) Przed wyjazdem na zawody jeszcze szybki kurs do bankomatu i na miejsce zbiórki.
Miejsce zawodów w miarę szybko się znalazło. Nigdy nie byłam w Bydgoszczy w tej okolicy i bardzo miło się zaskoczyłam - teren Myślęcinka - cudowny! Pogoda piękna, ludzi dopisało.
Start trochę opóźnił się o dobry kwadrans, przynajmniej miałam czas na rozgrzewkę i zapoznanie się z trasą.
W końcu strat. Ustawiłam się w miarę w pierwszym rzędzie i starałam się nie stracić pozycji. Trasa wymagająca - podjazdy, strome zjazdy! Oj piekły uda momentami. Doping sporo dawał! Dziękuję!
Dwa okrążenia a w kość dostałam solidnie!
Dzisiejszy wyścig uważam za bardzo dobry trening, który pozwolił mi się czegoś o sobie dowiedzieć i mam nadzieję, że tą wiedzę na kolejnych startach dobrze wykorzystam!
Później trochę czasu na zregenerowanie sił, doping Elity Mężczyzn i w drogę. Dzień naprawdę udany!
Pozdrower!!!
Rano pobudka, na dzień dobry godzina krócej spania;) Przed wyjazdem na zawody jeszcze szybki kurs do bankomatu i na miejsce zbiórki.
Miejsce zawodów w miarę szybko się znalazło. Nigdy nie byłam w Bydgoszczy w tej okolicy i bardzo miło się zaskoczyłam - teren Myślęcinka - cudowny! Pogoda piękna, ludzi dopisało.
Start trochę opóźnił się o dobry kwadrans, przynajmniej miałam czas na rozgrzewkę i zapoznanie się z trasą.
W końcu strat. Ustawiłam się w miarę w pierwszym rzędzie i starałam się nie stracić pozycji. Trasa wymagająca - podjazdy, strome zjazdy! Oj piekły uda momentami. Doping sporo dawał! Dziękuję!
Dwa okrążenia a w kość dostałam solidnie!
Dzisiejszy wyścig uważam za bardzo dobry trening, który pozwolił mi się czegoś o sobie dowiedzieć i mam nadzieję, że tą wiedzę na kolejnych startach dobrze wykorzystam!
Później trochę czasu na zregenerowanie sił, doping Elity Mężczyzn i w drogę. Dzień naprawdę udany!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Arab |
Komentarze
Szkoda, że dopiero teraz zajrzałam na Twojego bloga i dowiedziałam się, że byłaś w Bydgoszczy :/ Może następnym razem będzie okazja się poznać :) Pozdrawiam
zyleta - 20:56 wtorek, 10 kwietnia 2012 | linkuj
PS.Tą piosenkę ostatnio non stop katuję. Nawet widziałem na YT ten wideoklip i myślałem, że to oryginał, do momentu jak ta ruda nie zaczęła się wydurniać :)
siwy-zgr - 10:03 poniedziałek, 26 marca 2012 | linkuj
Komentuj