pierwszy raz na O.K.
Poniedziałek, 26 października 2009 | dodano:26.10.2009Kategoria po 3M, 0.00 - 49.99 km, majstrowanie
Ten dzień na pewno będzie długo gościł w moich wspomnieniach;)
Pierwszy raz w moim życiu zwalniałam się z pracy, ale to dużo by opowiadać;) Stres który towarzyszył całej sytuacji był niekiedy nie do zniesienia, na szczęście już wszystko za mną i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej;)
Po południu odwiedziłam ulubiony serwis/sklep rowerowy, gdzie nabyłam nowe obręcze, Ace-18, prezentują się naprawdę dobrze:)
Ale jak zwykle coś zawsze mam w planie aby zmodyfikować i tak samo jest z obręczami:) od razu poszłam do sklepu obok, zakupiłam farby (oczywiście białą i czarną) Pan na tyle był miły, że zgodził się w momencie gdy rozmyślę się z planów malarskich oddać nienaruszone opakowania:)
A osiągnąć chciałabym coś takiego jak jest na tym obrazku (słownie powiedziałam koledze co chciałabym zrobić, a dostałam z powrotem przykład z rzeczywistości):
źródło:
http://www.forumrowerowe.org/index.php?app=gallery&module=images§ion=viewimage&img=1666
Po drodze spotkałam się ze znajomym, który przyjechał swoim ostrzakiem z prezentami:D ale i tak największa frajdą była przejażdżka - brak słów, jak na pierwszą jazdę - rewelacja!!!! fakt, że rama trochę za duża, ale i tak - bajecznie. Tym bardziej nie mogę doczekać się swojego składaka;)
Oczywiście dyskusja, wymiana uwag, spostrzeżeń - czyli standardowe objawy cyklozy;) ehhh....:)
A jutro - rama:D
I na koniec, coś egzotycznego:
<
Pierwszy raz w moim życiu zwalniałam się z pracy, ale to dużo by opowiadać;) Stres który towarzyszył całej sytuacji był niekiedy nie do zniesienia, na szczęście już wszystko za mną i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej;)
Po południu odwiedziłam ulubiony serwis/sklep rowerowy, gdzie nabyłam nowe obręcze, Ace-18, prezentują się naprawdę dobrze:)
Ale jak zwykle coś zawsze mam w planie aby zmodyfikować i tak samo jest z obręczami:) od razu poszłam do sklepu obok, zakupiłam farby (oczywiście białą i czarną) Pan na tyle był miły, że zgodził się w momencie gdy rozmyślę się z planów malarskich oddać nienaruszone opakowania:)
A osiągnąć chciałabym coś takiego jak jest na tym obrazku (słownie powiedziałam koledze co chciałabym zrobić, a dostałam z powrotem przykład z rzeczywistości):
źródło:
http://www.forumrowerowe.org/index.php?app=gallery&module=images§ion=viewimage&img=1666
Po drodze spotkałam się ze znajomym, który przyjechał swoim ostrzakiem z prezentami:D ale i tak największa frajdą była przejażdżka - brak słów, jak na pierwszą jazdę - rewelacja!!!! fakt, że rama trochę za duża, ale i tak - bajecznie. Tym bardziej nie mogę doczekać się swojego składaka;)
Oczywiście dyskusja, wymiana uwag, spostrzeżeń - czyli standardowe objawy cyklozy;) ehhh....:)
A jutro - rama:D
I na koniec, coś egzotycznego:
<
Dane wycieczki:
Km: | 1.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
zebrę chcesz z roweru zrobić? ;)
koniec coraz bliżej, porządny sprzęt się szykuje...
jak złożysz szosę to zobaczysz że 28 po płaskim to sama jedzie ;)
a muzyka przeca od sąsiadów, już się bałem że z afryki abo od kangurów :)
yeti - 22:18 poniedziałek, 26 października 2009 | linkuj
Komentuj
koniec coraz bliżej, porządny sprzęt się szykuje...
jak złożysz szosę to zobaczysz że 28 po płaskim to sama jedzie ;)
a muzyka przeca od sąsiadów, już się bałem że z afryki abo od kangurów :)
yeti - 22:18 poniedziałek, 26 października 2009 | linkuj