praca i popołudniowy sponton
Wtorek, 10 listopada 2009 | dodano:10.11.2009Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, w towarzystwie
Chciałam coś mocniejszego, ale skoro już prawie noc to nie ma co ciszy nocnej zakłócać jakimiś ,,szarpidrutami"
Dziś krótko, śpiąca jestem przeogromnie;/
Do pracy odważyłam dzisiaj się pojechać na Kugu, co okazało się dobrym wyjściem, na miejscu byłam 5.50:D
Po robocie do Siostry na obiad, który niestety coś mi zaszkodził, żołądek po godzinie odmówił mi posłuszeństwa:/
Miałam jechać do serwisu spr czy są nowe miseczki do suportu, ale plan uległ zmianie i przegoniona zostałam po Gdańsku przez Adama. Nie powiem mogłam zobaczyć na co stać Kugu, ale chyba moje możliwości okazały się trochę mniejsze;/ oj jeszcze dużo pracy przede mną.
Później do domu odstawić rower i z kuzynką do kina.
Wieczorem czyszczenie roweru, smarowanie łańcucha i spać;p
A jutro może stuknie 50 km, kto to wie....:)
Pozdrower!!
Dziś krótko, śpiąca jestem przeogromnie;/
Do pracy odważyłam dzisiaj się pojechać na Kugu, co okazało się dobrym wyjściem, na miejscu byłam 5.50:D
Kugu w pracy© kuguar
Po robocie do Siostry na obiad, który niestety coś mi zaszkodził, żołądek po godzinie odmówił mi posłuszeństwa:/
Miałam jechać do serwisu spr czy są nowe miseczki do suportu, ale plan uległ zmianie i przegoniona zostałam po Gdańsku przez Adama. Nie powiem mogłam zobaczyć na co stać Kugu, ale chyba moje możliwości okazały się trochę mniejsze;/ oj jeszcze dużo pracy przede mną.
Później do domu odstawić rower i z kuzynką do kina.
Wieczorem czyszczenie roweru, smarowanie łańcucha i spać;p
A jutro może stuknie 50 km, kto to wie....:)
Pozdrower!!
Dane wycieczki:
Km: | 29.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło |
Komentarze
Mam a myśli to co zazwyczaj ma miejsce po jeździe w mokrych warunkach (ewentualnie typowo zimowych). :)
flash - 12:29 niedziela, 22 listopada 2009 | linkuj
Z doświadczenia wiem, że poza kołami, czasem potrafi coś skapnąć z korby :)
flash - 11:57 niedziela, 22 listopada 2009 | linkuj
Prezentuje się świetnie :D
K. chora na cykloze ... nawet kugu już do pracy z tobą jezdzi ... co to bedzie :D
Śpicie razem ? :D
Widać efekty ciężkiej pracy :]
Pozdrawiam i życzę miłej jazdy na tym O.K- asie :] sikor4fun-remove - 18:59 środa, 11 listopada 2009 | linkuj
K. chora na cykloze ... nawet kugu już do pracy z tobą jezdzi ... co to bedzie :D
Śpicie razem ? :D
Widać efekty ciężkiej pracy :]
Pozdrawiam i życzę miłej jazdy na tym O.K- asie :] sikor4fun-remove - 18:59 środa, 11 listopada 2009 | linkuj
Efekt mozolnej pracy imponujący:) Gratuluję wytrwałości i gustu:)
Kajman - 08:28 środa, 11 listopada 2009 | linkuj
Mnie zastanawia natomiast co innego.Kugu w pracy stoi na szmatkach,może się czepiam ale widzę tam kafelki czyli podłoże łatwe w utrzymaniu.Czyżby szef nie tolerował rowerów.Może trzeba z nim porozmawiać.PozdROWERek.
Dynio - 08:19 środa, 11 listopada 2009 | linkuj
No Kosma jak mogłaś :) Bardzo stylowy rower. Jak tylko się odrobię z czasem to pewnie pojeździmy razem. Pozdrawiam
robin - 22:56 wtorek, 10 listopada 2009 | linkuj
Kurczę jak ja mogłam przeoczyć Twój blog???
Zachwyca mnie wszystko... Twoje mieszkanie, teksty (muszę przeczytać wcześniejsze wpisy), muzyka no i ten "kuguar" na ścianie :)
Pozdrawiam kosma100 - 22:44 wtorek, 10 listopada 2009 | linkuj
Komentuj
Zachwyca mnie wszystko... Twoje mieszkanie, teksty (muszę przeczytać wcześniejsze wpisy), muzyka no i ten "kuguar" na ścianie :)
Pozdrawiam kosma100 - 22:44 wtorek, 10 listopada 2009 | linkuj