tekst alternatywny
kuguar LOGO

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kuguar.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Radość życia.....:)

Czwartek, 4 marca 2010 | dodano:04.03.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Warto przypomnieć tego wykonawcę.... gitarka miodzio;)


Kolejny dzień zwycięstwa w postanowieniu, fakt że 30 minut opóźnienia w godzinie którą sobie zaplanowałam a na którą pojawiłam się w pracy - nie jest to jednak wina roweru tylko mojego guzdrawnia się.
Rano lekki przymrozek, palce marzły, z nosa ciekło - i nawet przeprosiłam się z czapką;)

Powrót do domu w słońcu, na pełnym luzie nie spiesząc się nigdzie....nie oparłam się pokusie zrobienia małej rundki po Gdańsku.

,,Treningów" ciąg dalszy. Jeśli ktoś zobaczy jakąś dziewczynę pomykającą bez trzymanki po chodnikach/ścieżkach Trójmiasta na otrym do tego z bananem na twarzy to lepiej uciekać jej z drogi;) hihi:) Jazda taka wychodzi mi już coraz lepiej i sprawia mi dużo radochy!!! Przechodniów raczej staram się oszczędzać!

Denerwuje mnie tylko, że teraz gdy śnieg stopniał na ścieżkach jest mnóstwo syfu typu gałęzie, piasek, potłuczone szkło;/ i najgorsza zmora: psie odchody grrr;// Ale i tak te drobne szczegóły nie zepsuły mi dzisiejszego rowerowania!

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:25.23Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Komentarze
No to gratulacje za powrót:)

Nalepa, to mój dalszy wujek:)
kundello21
- 19:56 czwartek, 4 marca 2010 | linkuj
Goofy: Dzięki, też się nie mogłam doczekać kiedy wrócę do gry. Co do zdjęć to jestem chwilowo ograniczona brakiem aparatu, może coś po weekendzie wrzucę, ale nie obiecuję, że będą to zdjęcia z ,,treningów";]

Azbest: To prawda piasek jest zdradliwy w tym temacie, na szczęście jak go widzę to staram się zawsze wymijać takie miejsca! Pewnie odechce mi się tego rodzaju jazd po pierwszym upadku....

Pozdrower!!!
kuguar
- 19:41 czwartek, 4 marca 2010 | linkuj
Gratulacje udanego powrotu na drogi :) Masz rację, pozimowe pozostałości są okropne, zwłaszcza tereny zaminowane przez pieski... Pozostaje mieś nadzieję że jakiś deszcz to zmyje raz dwa :P

Swoją drogą, ciekawie muszą wyglądać takie "treningi":) Może jakąś fotkę zamieścisz?:)

pozdrowerek :)
Goofy601
- 17:32 czwartek, 4 marca 2010 | linkuj
Ja szczególnie uważam na piasek.. jakoś przy wchodzeniu w zakręty cały czas uczucie że zaraz na piasku ucieknie mi koło;)
Pozdro!
azbest87
- 17:22 czwartek, 4 marca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl