Zakupowo.....
Czwartek, 20 maja 2010 | dodano:20.05.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Gawliński w tej odsłonie muzycznej zdecydowanie mi się podoba... gitarki jak najbardziej okej...:D
Przyszalałam dzisiaj trochę z zakupami: po pierwsze sprawiłam sobie bagażnik, ale nie byle jaki, może też służyć jako błotnik:D takie cudo;D tylko cena o połowę mniejsza. To znaczy podobne, bo akurat tego modelu, w który się zaopatrzyłam nie znalazłam zdjęcia, a aparatu się dzisiaj....
Kolejny drobiazg: noski do pedałów... do czasu, gdy w końcu kupię sobie sensowne buty rowerowe.... taka wersja wyposażenia niskobudżetowa na ,,wyścig"....;)
I najlepsza część z dzisiaj! Moje wcześniejsze buty muszą chwilowo pójść w odstawkę, mimo że jest zimno jeszcze czasami, jednak ileż można jeździć w wysokich butach....:) sprawiłam sobie, super ekstra buty rowerowe, czyli trampki:D niestety koloru takiego jak chciałam nie mieli, chwilowo błękitne, przy cenie 10 zł od pary grzech było kręcić nosem....:)
Miły akcent w ciągu dnia, na ścieżkach spotkałam dziewczynę na niebieskim OK, nie mogłam przepuścić takiej okazji - zawróciłam dogoniłam ją na światłach:D kilka minut porozmawiałyśmy - bardzo się ucieszyła, że ją zaczepiłam. Po chwili każda pojechała w swoją stronę.....
Dzisiejszy dzień, naprawdę należał do sympatycznych, oby więcej takich.....
Pozdrower!!!
Przyszalałam dzisiaj trochę z zakupami: po pierwsze sprawiłam sobie bagażnik, ale nie byle jaki, może też służyć jako błotnik:D takie cudo;D tylko cena o połowę mniejsza. To znaczy podobne, bo akurat tego modelu, w który się zaopatrzyłam nie znalazłam zdjęcia, a aparatu się dzisiaj....
Kolejny drobiazg: noski do pedałów... do czasu, gdy w końcu kupię sobie sensowne buty rowerowe.... taka wersja wyposażenia niskobudżetowa na ,,wyścig"....;)
I najlepsza część z dzisiaj! Moje wcześniejsze buty muszą chwilowo pójść w odstawkę, mimo że jest zimno jeszcze czasami, jednak ileż można jeździć w wysokich butach....:) sprawiłam sobie, super ekstra buty rowerowe, czyli trampki:D niestety koloru takiego jak chciałam nie mieli, chwilowo błękitne, przy cenie 10 zł od pary grzech było kręcić nosem....:)
Miły akcent w ciągu dnia, na ścieżkach spotkałam dziewczynę na niebieskim OK, nie mogłam przepuścić takiej okazji - zawróciłam dogoniłam ją na światłach:D kilka minut porozmawiałyśmy - bardzo się ucieszyła, że ją zaczepiłam. Po chwili każda pojechała w swoją stronę.....
Dzisiejszy dzień, naprawdę należał do sympatycznych, oby więcej takich.....
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 38.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło |
Komentarze
Kaszeberunda to nie wyścig...to raczej festyn. Nikt się nie ściga nie ma pierwszego ani ostatniego. Każdy jedzie sam dla siebie...
Anonimowy tchórz - 05:34 sobota, 22 maja 2010 | linkuj
aaa...pewnie jakaś Kaszebe Runda, wspominali coś o tym w Twoim Stylu.
Djablica - 09:28 piątek, 21 maja 2010 | linkuj
Szaleństwo :)) Bagażnik spoko, taki w sam raz na małe coś ;)
siwy-zgr - 08:35 piątek, 21 maja 2010 | linkuj
Bagażnik w sam raz na czteropak :D
I o jednego "okersa" więcej :]
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 20:44 czwartek, 20 maja 2010 | linkuj
I o jednego "okersa" więcej :]
Pozdrawiam sikor4fun-remove - 20:44 czwartek, 20 maja 2010 | linkuj
"Wyścig"? gdzie i z kim się będziesz ściagała? Jeździłam raz na pożyczonej szosówce z noskami, fajna rzecz :-) Pozdrawiam ponownie.
Djablica - 19:04 czwartek, 20 maja 2010 | linkuj
Kobieto, gdzie ty takie udane zakupy robisz w Trójmieście??? W Gdyni raz wyczaiłam parę niezłych sklepów z butami i ciuchami, ale ceny były nieco inne..
Djablica - 18:49 czwartek, 20 maja 2010 | linkuj
Komentuj