Malowanie kota....;)
Czwartek, 22 lipca 2010 | dodano:22.07.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Dlaczego akurat ten utwór - hmm.... czasami sama tego nie wiem....
Wczoraj kota nie udało mi się skończyć, dzisiaj dalej działam....
Pozdrower!!!
Wczoraj kota nie udało mi się skończyć, dzisiaj dalej działam....
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
| Km: | 23.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło | ||
Komentarze
Hmm... Mickiewicz - miłe zaskoczenie;) Po prostu Dobranoc!!!
kuguar - 20:41 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
dzień, jak dzień - ale noc przy takiej temperaturze... a co tam: "Dobranoc! Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy" :)
Krzysiek - 20:21 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Drugą też mi sprzątnęli z przed nosa... tym razem o całe dwa złote byłam gorsza;/ hmm... a powiedzenie jak najbardziej trafne;) mój sposób: zacząc więcej zarabiać hihi;) jak na razie mało osiągalny;) mimo wszystko dzięki za radę;)
idę spać, ten dzień mnie dobija....;/kuguar - 19:49 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
idę spać, ten dzień mnie dobija....;/
oj tam - cierpliwości troszkę :) na pewno uda się kupić fajną ramę w niskiej cenie. ostatnio popularne przyłowie: "jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód"... i znalezienia tego sposobu Ci życzę:)
Krzysiek - 19:47 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Zdecydowanie tak:) jestem ciekawa ile jeszcze razy czeka mnie malowanie tego kota na ścianie;) oby teraz był już ostatni;)
Kurcze znów cena ramy na aukcji na allegro przed jej zakończeniem skoczyła do ceny dla mnie chwilowo nieosiągalnej. Małe ramy schodzą po takich cenach, że głowa mała....:) wszyscy się o nie biją;)
Ale jest jeszcze jedna upatrzona;) ha!kuguar - 19:01 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Kurcze znów cena ramy na aukcji na allegro przed jej zakończeniem skoczyła do ceny dla mnie chwilowo nieosiągalnej. Małe ramy schodzą po takich cenach, że głowa mała....:) wszyscy się o nie biją;)
Ale jest jeszcze jedna upatrzona;) ha!
najważniejsze to pracując dobrze się przy tym bawić - a satysfakcja jakiej dostarcza efekt końcowy... hmmm chyba nie muszę Ci o tym mówić:)
Krzysiek - 18:55 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Hihi:) Chyba masz rację... czułam to podświadomie;p a malowanie idzie jakoś powoli... za gorąco ciągle. Teraz szkic, a dopiero póżniej farba, więc jeszcze kilka popołudni z lampartem mam zapewnionych;D
kuguar - 18:50 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Dlaczego ten utwór?? Podpowiem - idealnie nadaje się do malowania przy nim kota :) Serio - zamykam oczy i widzę siebie malującego koty...:)
Krzysiek - 18:42 czwartek, 22 lipca 2010 | linkuj
Komentuj