Kolejny dzień.....
Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | dodano:02.08.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, W szponach Kugu
Bardzo udany duet.....
Po południu w deszczu do siostry na ploty.... mimo, że wolne - dzień tak szybko ucieka;)
Pozdrower!!!
Po południu w deszczu do siostry na ploty.... mimo, że wolne - dzień tak szybko ucieka;)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
| Km: | 23.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło | ||
Komentarze
ja mowie zupelnie o czyms innym ;) przeczytaj dokladniej ;)
bartek9007 - 21:10 czwartek, 5 sierpnia 2010 | linkuj
Bartek - na miłość boską, jakiej parodii? Że niby ta polska to parodia? Będę bronić tej polskiej wersji jak mohery krzyża przed pałacem ;) Mnie się wydaje, że to prawie dokładne oddaje charakter tej piosenki... PJ Harvey w ostatniej zwrotce też śpiewa z przekąsem mniej więcej:
Leż sobie leż, mój Henry Lee,
aż twoje kości znikną
Ta dziewczyna która miałeś w tej zielonej krainie
Wieczność będzie czekać na to byś wrócił do domu...
yoasia - 17:44 czwartek, 5 sierpnia 2010 | linkuj
Leż sobie leż, mój Henry Lee,
aż twoje kości znikną
Ta dziewczyna która miałeś w tej zielonej krainie
Wieczność będzie czekać na to byś wrócił do domu...
Bartek: Ma się rozumieć, że wersja rockowa jest o wiele lepsza, a co do ,,Break in out" - kawałek godny uwagi - dzięki za polecenie!
Yoasia: :) Szczerze, jakoś zawsze słuchałam wersji na żywo, dzięki za linka;) A wersji polskiej już w ogóle nie słyszałam - baaardzo mi się spodobała, wciągnięta już na playlistę;)
Z tym nuceniem to taka forma odstresowania:) ja raczej wolę nie próbować, u mnie w bloku jest coś nie tak z kanałami wentylacyjnymi i słyszę różne rzeczy od sąsiadów, więć wolę nie śpiewać bo pewnie działą to w dwie strony;)
Drucik: :) to prawda i pewnie jeszcze nie raz u mnie zagoszczą, może już nie koniecznie razem.
Pozdrower!!!
kuguar - 13:52 czwartek, 5 sierpnia 2010 | linkuj
Yoasia: :) Szczerze, jakoś zawsze słuchałam wersji na żywo, dzięki za linka;) A wersji polskiej już w ogóle nie słyszałam - baaardzo mi się spodobała, wciągnięta już na playlistę;)
Z tym nuceniem to taka forma odstresowania:) ja raczej wolę nie próbować, u mnie w bloku jest coś nie tak z kanałami wentylacyjnymi i słyszę różne rzeczy od sąsiadów, więć wolę nie śpiewać bo pewnie działą to w dwie strony;)
Drucik: :) to prawda i pewnie jeszcze nie raz u mnie zagoszczą, może już nie koniecznie razem.
Pozdrower!!!
co do poprzedniego wpisu, oprocz parodi piosenka wpada w ucho, oczywiscie w tej wersji a nie jakiejs marnej rihanny ;) slyszalas ich break it out?
bartek9007 - 22:46 środa, 4 sierpnia 2010 | linkuj
Oooooo rany :) Jestem wielką fanką tej piosnki. WIELKĄ.
Nie wiem czy widziałaś Kuguar oficjalny "teledysk"
http://vimeo.com/5914843
a tutaj wersja (polska) śpiewana przez Maleńczuka i Anię Jopek
http://w608.wrzuta.pl/audio/0IA2ZzPIzbs/jopek_malenczuk_-_henry_lee
Jak mi jakiś mężczyzna zalezie za skórę, to ją pod prysznicem nucę, naprawdę... :Dyoasia - 19:40 środa, 4 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj
Nie wiem czy widziałaś Kuguar oficjalny "teledysk"
http://vimeo.com/5914843
a tutaj wersja (polska) śpiewana przez Maleńczuka i Anię Jopek
http://w608.wrzuta.pl/audio/0IA2ZzPIzbs/jopek_malenczuk_-_henry_lee
Jak mi jakiś mężczyzna zalezie za skórę, to ją pod prysznicem nucę, naprawdę... :D