tekst alternatywny
kuguar LOGO

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kuguar.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Aktywna sobota.....

Sobota, 21 sierpnia 2010 | dodano:21.08.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, W szponach Kugu
Miało być coś specjalnie dla Djablicy, ale niestety dzisiaj nic z tego, nie udało mi się znaleźć odpowiedniej piosenki, która chodziła mi po głowie i pasowałaby do postawionych wymagań... A nie chcę spalić;) teraz zdecydowanie taki klimat mi jest bliższy niż męskie gołe torsy, z resztą sobota wieczór zawsze jakoś spokojna u mnie….. Każdy jej utwór mnie zaskakuje, coś niesamowitego...


Mój plan spania do 11 w sobotę nie wypalił, ale było warto zwlec się z łóżka po 6, na 8 musiałam się stawić u kuzynki. Jeżdżąc do niej autobusem nigdy nie zwróciłam uwagi, że główna ulica ciągle pnie się do góry, nie robiło mi to różnicy... niestety jadąc rowerem nie mogłam tego drobnego faktu przeoczyć...;) ale udało się i nawet czas w jakim dojechałam i tak okazał się o wiele krótszy niż zakładałam – sukces!! Forma ciągle rośnie...

Ehh jak ja byłam mała takich fajnych zabawek nie miałam do dyspozycji, ale przynajmniej teraz jak wcielam się w nianię mogę sobie to odbić:D Elektryczny tor samochodowy – marzenie każdego dziecka... frajdy miałam co niemiara;D z resztą kuzynek też...
Gotowe do startu © Kuguar

Ruszyły © Kuguar

Ostry zakręt © Kuguar

Mała awaria © Kuguar

Trochę większy problem;D © Kuguar

Oczywiście nie obeszło się bez opowiadania bajki o przygodach super, ekstra szybkiego samochodu bugatti... Ehhh do czego to dziecko potrafi zmobilizować zastały mózg… nawet nie wiedziałam, że tak dobrze wychodzi mi koloryzowanie i zmyślanie;D

Czas szybko minął i przyszło mi wracać, przy okazji jeszcze zajechałam zobaczyć co słychać na ścieżce wzdłuż morza, niestety godzina 19 największy bum co do ilości uczestników ruchu na niej... nie zabawiłam długo i zmyłam się do domu... a tam czekała na mnie jeszcze lepsza niespodzianka... ktoś zaparkował takie cudeńko przed blokiem... Nie mogłam przejść obok niego obojętnie... Ehh to nie rower ale też chwilę poświęciłam mu uwagi...
Cudo!!! © Kuguar

Cudo odsłona druga! © Kuguar

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:50.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Komentarze
WrocNam: Z tymi ,,Jaskiniowcami" to niezły patent - tylko wtedy pewnie nie wyciągnąłby 100km/h na prostej:D

Sikor: Pierwszy raz widziałam taki sprzęt i dlatego musiałam uwiecznić go na zdjęciu;)
A ciocia jest jedyna w swoim rodzaju:D

Alistar: Chciałabym nigdy tego dziecka w sobie nie zatracić - jak na razie mi się to udaje!

Pozdrower!!!
kuguar
- 05:43 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Niezła płyta podwoziowa w "cudeńku" - jak zabraknie paliwa, można pobawić się w "Jaskiniowców" ;-)
WrocNam
- 04:58 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Znajome miejsce :D te garaże xD.
Co do "Trajki" sporo w swoim życiu naoglądałem się takich maszyn na zlotach motocyklowych, ale rzadko kiedy widzę Trajkę na trapezie z przodu :D.
Gość się musiał nieźle napracować wycinając te wzory.
Miałem kiedyś taki tor .. skończyłem się nim bawić gdy złapał mnie prąd :]
Dobra ciocia to i bajkę opowie ...
Pozdrawiam ;]
sikor4fun-remove
- 22:43 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj
Bo w nas zostaje dziecko :)
A maszynka robi wrażenie :)
alistar
- 22:04 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl