Niedzielna burza....
Niedziela, 22 sierpnia 2010 | dodano:22.08.2010Kategoria W szponach Kugu, po 3M, 0.00 - 49.99 km
A to już specjalnie dla Djablicy, czy o te mięśnie Ci chodziło...;>
W dzień pogoda piękna, jednak pod wieczór rozpętało się piekło.....
Po każdej burzy wychodzi słońce i oczywiście tęcza....
A takiego kształtu chmur jeszcze nigdy nie widziałam, nawet nie wiem za bardzo do czego je przyrównać....
Pozdrower!!!
W dzień pogoda piękna, jednak pod wieczór rozpętało się piekło.....
Złowieszcze chmury© Kuguar
Złowieszcze chmury 2© Kuguar
Po każdej burzy wychodzi słońce i oczywiście tęcza....
Tęcza...© Kuguar
A takiego kształtu chmur jeszcze nigdy nie widziałam, nawet nie wiem za bardzo do czego je przyrównać....
Takie inne chmury...© Kuguar
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
| Km: | 18.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło | ||
Komentarze
Dzięki! Gdy je zobaczyłam to serio, z dobre 5 minut stałam sobie na poboczu i się im przyglądałam... przyroda potrafi mnie zawsze zaskoczyć;)
Pozdrower!!!
kuguar - 06:46 środa, 25 sierpnia 2010 | linkuj
Pozdrower!!!
Cumulonimbus mamma -już je kiedyś widziałem ,ale nie wiedziałem że mają przypisaną tak uroczą nazwę :) Wygladają jak nie z tej ziemi. Piękne zdjęcie.
marusia - 20:21 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Hmmm no nie wiem – wymagający słuchacz z Ciebie, a raczej widz;) zawsze dobierałam utwory, żeby wpadały w ucho, a teraz jeszcze muszą wpadać w oko:D hmmm ale zobaczę co da się zrobić z tym – dla wiernej słuchaczki postaram się;) co do tego, że facetowi nie starczy jedna kobieta – nie będę nic komentować – bo się rozpęta piekło...;) ale wydaje mi się, że aż tak uogólniać nie można...;)
Pozdrawiam ciepło!!!kuguar - 12:41 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Pozdrawiam ciepło!!!
Ja bym prosiła o jeszcze jakieś fajne mięśnie. Tak jak nie ma faceta, któremu wystarczyłaby tylko 1 kobieta, tak nie można ograniczać się tylko do jednego, hehe.
Djablica - 09:35 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Gerard Way i My Chemical Romance-mmmm, ah te jego czarne włosy. ale w wersji blond też wyglądał zachęcająco, tak go poznałam i potem było wow to brunet i od tego momentu zaczełam zwracać uwagę na brunetów.
mięśnie spoxxxx :-) very spoxxx, Miss DJ. Rammzes-toż to było jakiś niezły szmat czasu temu-ale masz pamięć!
P.S. Ciekawy klimat z tym drutem kolczastym, potęguje grozę. Djablica - 09:28 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
mięśnie spoxxxx :-) very spoxxx, Miss DJ. Rammzes-toż to było jakiś niezły szmat czasu temu-ale masz pamięć!
P.S. Ciekawy klimat z tym drutem kolczastym, potęguje grozę. Djablica - 09:28 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
Wiro: To prawda, na niebie dopiero je zauważyłam w momencie gdy przeszła największa nawałnica;) dzięki wielkie za pomoc!
JakeShake: Widziałam na trójmieście zdjęcia gradu, wielkość kulek robiła wrażenie, pewnie nie jedna karoseria po czymś takim wygląda w opłakanym stanie... pogoda zaskakuje;)
Rammzes: Słupska pewnie też nie ominęła ta burza. I jak udały się poszukiwania?
Sikor: Staram się, w końcu trzeba sobie stawiać poprzeczkę wysoko;p
A co do tęczy to chciałam pojechać na jej koniec i znaleźć garnek złota, ale za nim tam go znalazłam to już zniknęła i nici ze skarbu;)
Pozdrower!!!kuguar - 04:55 poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | linkuj
JakeShake: Widziałam na trójmieście zdjęcia gradu, wielkość kulek robiła wrażenie, pewnie nie jedna karoseria po czymś takim wygląda w opłakanym stanie... pogoda zaskakuje;)
Rammzes: Słupska pewnie też nie ominęła ta burza. I jak udały się poszukiwania?
Sikor: Staram się, w końcu trzeba sobie stawiać poprzeczkę wysoko;p
A co do tęczy to chciałam pojechać na jej koniec i znaleźć garnek złota, ale za nim tam go znalazłam to już zniknęła i nici ze skarbu;)
Pozdrower!!!
ta chmura to cumulonimbus mamma, pojawia się często przed/po gwałtownej burzy ;)
Wiro - 21:22 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Co do zdjęcia "Złowieszcze chmury",to około 17:40 wjechałem samochodem w sam środek tego "bagna"..samochód,który nas wyprzedzał na wyjazdówce z Redy oblał nas strumieniem wielkości Niagary ^^No i straszne korki,sygnalizacja padła..ale jakoś sobie trzeba dać radę. No i przypomniało mi się jak padał grad,to potem byłym zaspy śnieżne..pełno tego białego :)
JakeShake - 20:42 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Gdy widzę avatar Diablicy od razu przypomina mi się Gerard Way i My Chemical Romance, kiedyś miała ich piesnkę u siebie na blogu.
Deszcze chyba dzisiaj całe wybrzeże straszyły. A kształt chmur bardzo ciekawy, potem nawet poszperam jak się taka chmura nazywa..
rammzes - 20:40 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Deszcze chyba dzisiaj całe wybrzeże straszyły. A kształt chmur bardzo ciekawy, potem nawet poszperam jak się taka chmura nazywa..
Widzę postępu jeśli chodzi o zdjęcia :P
U mnie też się zbiera na burzą... jednak chyba przejdzie bokiem :P
Piękna tęcza :] Pozdr.
sikor4fun-remove - 20:17 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj
U mnie też się zbiera na burzą... jednak chyba przejdzie bokiem :P
Piękna tęcza :] Pozdr.
