Rowerowy mix...
Czwartek, 14 października 2010 | dodano:14.10.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, Landryna, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, w towarzystwie
Z dedykacją dla Djablicy;) trochę długo to trwało, ale z małą podpowiedzią się udało....:)
Kolejny dzień wygranej z lenistwem;D chociaż nie powiem, rano miałam przez 5s ochotę jechać autobusem - jednak przeszło mi tak szybko jak się pojawiło!
Po robocie szybki obiad i zmiana roweru na Landrynę... Jazda w towarzystwie w terenie, powrót w deszczu.... Więcej może jutro.... Co do dystansu to taki trochę niedokładny, ale musi wystarczyć!
Pozdrower!!!
Kolejny dzień wygranej z lenistwem;D chociaż nie powiem, rano miałam przez 5s ochotę jechać autobusem - jednak przeszło mi tak szybko jak się pojawiło!
Po robocie szybki obiad i zmiana roweru na Landrynę... Jazda w towarzystwie w terenie, powrót w deszczu.... Więcej może jutro.... Co do dystansu to taki trochę niedokładny, ale musi wystarczyć!
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 45.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło |
Komentarze
Och dziękuję, dziękuję, pani DJ, jestem zachwycona piosenką na życzenie :)
Czemu tak mało wokalistów, którzy do ładnego głosu jeszcze odpowiednio wyglądają? Djablica - 08:25 wtorek, 19 października 2010 | linkuj
Czemu tak mało wokalistów, którzy do ładnego głosu jeszcze odpowiednio wyglądają? Djablica - 08:25 wtorek, 19 października 2010 | linkuj
W taki dzień nie dziwi mnie 5s lenistwa ;) raczej jego brak :D A ja się dziś dopiero po 2. kawie obudziłam ;P tak średnio licząc po 3,5 godz. od wstania ;P
alistar - 21:07 czwartek, 14 października 2010 | linkuj
Komentuj