Dzień jak co dzień....
Wtorek, 16 listopada 2010 | dodano:16.11.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, Kanarek, po 3M, praca - sama przyjemność
Z rana przypomniałam sobie o tej piosence, myślę że warto o niej wspomnieć;) a popisy gitarowe - mistrzostwo:D
Dzisiaj trochę zimniej, ale i tak przyjemnie się jechało. Po pracy jeszcze w kilka miejsc. Przy Operze minęłam się z Marchosem:)
Pozdrower!!!
Dzisiaj trochę zimniej, ale i tak przyjemnie się jechało. Po pracy jeszcze w kilka miejsc. Przy Operze minęłam się z Marchosem:)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 36.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kanarek - Sprzedany |
Komentarze
Wow, spodobał mi się ten kawałek choć słyszałem go po raz pierwszy, a ta gitara, uch, super.
mavic - 15:43 czwartek, 9 grudnia 2010 | linkuj
Moja ostatnio namiętnie słuchana banda :) choć wolę szybsze kawałki w ich wykonaniu, ale tak czy inaczej rządzą!
Pozdrower feels3 - 07:37 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Pozdrower feels3 - 07:37 środa, 17 listopada 2010 | linkuj
Pozdrower :-) Nie wiem jak Ty, bo się nie odwróciłem, ale ja się nie zatrzymałem bo się bardzo spieszyłem. Pozdrower :-) Ale powiem Ci że Twój Kanarek wymiata :-) Nawet w ciemnościach już go widziałem od samego zakrętu- tak daje po oczach.
marchos - 20:42 wtorek, 16 listopada 2010 | linkuj
Komentuj