Sprawdzian.....
Niedziela, 6 lutego 2011 | dodano:06.02.2011Kategoria 100.00 - 149.99 km, Kanarek, po 3M, w towarzystwie
,,Weekendowe" klimaty.... trochę ostrzej;D
Wszyscy mają sesje, egzaminy - postanowiłam sobie też coś takiego zafundować tylko na innej płaszczyźnie;) Sprawdzić na co mnie stać. Kierunek Puck (z kilkoma odbiciami na trasie - Rewa i Dębogórze;) Pierwszy założenie aby dojechać aż do Helu, jednak przy wietrze, który dzisiaj nie odpuszczał ani na chwilę, nie dałabym rady;)
Wyjazd o 7, szybka przeprawa przez 3m, o takiej godzinie miasto świeciło pustkami. Wiatr, czasami naprawdę dawał w kość, w szczególności na podjazdach, gdzie czasami zamulałam i to strasznie..... wiem, nad czym muszę popracować. Cala wycieczka dała mi obraz mojej ,,kondycji" a raczej jej braku i tego na co muszę zwrócić uwagę;)
Drogi w 95% procentach suche, od 10 słońce bystro świeciło - jazda od razu przyjemniejsza.
Buty na trasie spisały się świetnie, szczególnie na podjazdach, zdecydowana różnica;)Miałam dwie sytuacje gdzie już prawie leżałam, jednak zawsze w ostatniej chwili przypominałam sobie, żeby wypiąć nogę - ufff.;) Kiedyś się nie uda;)
Pozdrower!!!
Wszyscy mają sesje, egzaminy - postanowiłam sobie też coś takiego zafundować tylko na innej płaszczyźnie;) Sprawdzić na co mnie stać. Kierunek Puck (z kilkoma odbiciami na trasie - Rewa i Dębogórze;) Pierwszy założenie aby dojechać aż do Helu, jednak przy wietrze, który dzisiaj nie odpuszczał ani na chwilę, nie dałabym rady;)
Wyjazd o 7, szybka przeprawa przez 3m, o takiej godzinie miasto świeciło pustkami. Wiatr, czasami naprawdę dawał w kość, w szczególności na podjazdach, gdzie czasami zamulałam i to strasznie..... wiem, nad czym muszę popracować. Cala wycieczka dała mi obraz mojej ,,kondycji" a raczej jej braku i tego na co muszę zwrócić uwagę;)
Drogi w 95% procentach suche, od 10 słońce bystro świeciło - jazda od razu przyjemniejsza.
Na trasie© Kuguar
Buty na trasie spisały się świetnie, szczególnie na podjazdach, zdecydowana różnica;)Miałam dwie sytuacje gdzie już prawie leżałam, jednak zawsze w ostatniej chwili przypominałam sobie, żeby wypiąć nogę - ufff.;) Kiedyś się nie uda;)
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 116.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:20 | km/h: | 21.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kanarek - Sprzedany |
Komentarze
no no pani B. widze ze ostre smiganie odchodzi :D no i buty sa w koncu :D
pzdr i do mnie nie zapraszam bo i nie ma po co ;p bartek9007 - 20:08 środa, 9 lutego 2011 | linkuj
pzdr i do mnie nie zapraszam bo i nie ma po co ;p bartek9007 - 20:08 środa, 9 lutego 2011 | linkuj
A ja dwie godziny w deszczu i paplanie się w błocie.. zazdroszczę tego niebieskiego nieba:)
Pozdro! azbest87 - 18:03 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Pozdro! azbest87 - 18:03 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
NO NO !!!! SZACUNECZEK !!!!
Taka trasa po takiej przerwie? Powiedziałbym raczej, że kodnycję masz rewelacyjną, jeżeli "z marszu" strzelasz taką traskę.
Pozdrower marchos - 17:20 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Taka trasa po takiej przerwie? Powiedziałbym raczej, że kodnycję masz rewelacyjną, jeżeli "z marszu" strzelasz taką traskę.
Pozdrower marchos - 17:20 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
uuuuu...
Piękna niedziela :)
U mnie od wczoraj leje... kkkrajek18-remov - 15:40 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Piękna niedziela :)
U mnie od wczoraj leje... kkkrajek18-remov - 15:40 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Aż się wierzyć nie chce, że taką pogodę miałaś! Zobaczyć niebo... mmm....
A co to za towarzystwo na trasie było? rammzes - 15:28 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
A co to za towarzystwo na trasie było? rammzes - 15:28 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
No no nooooo, 116 kilometrów na 2 podejście w espedkach??? Kugu, zamiast Limp Bizkit powinnaś wstawić przeciągły ryk dzikiego kota, byłby idealną ilustracją Twojej dzisiejszej przygody ;p
KOCURIADA - 14:41 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Komentuj