Poniedziałkowy rozruch.....
Poniedziałek, 21 marca 2011 | dodano:21.03.2011Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, z humorem
Dzisiaj zupełnie inne klimaty.....
Sezon dojazdów do pracy został otarty - w pierwszy dzień wiosny - nie mogłam znaleźć lepszego terminu. Trzy tygodniowy poślizg względem roku 2010 ale się zmobilizowałam - w końcu! Doszłam do wniosku, że chyba z wiekiem maleje mi tolerancja na zimno.... strach się bać co będzie za rok...
Po pracy jeszcze w kilka miejsc. Powrót wieczorkiem, bez przedniej lampki - zrobiłam rano złe założenie - ,,Nieee, na pewno nie będę wracać po ciemku."
na koniec taki wiosenny dowcip przypomniał mi się dzisiaj.....
Rozmawia Kowalski i Nowak:
-Popatrz,jest wiosna wszystko kwitnie i spod ziemi wychodzi- mówi Nowak
-Przestań bo ja miesiąc temu teściową pochowałem.
Pozdrower!!!
Sezon dojazdów do pracy został otarty - w pierwszy dzień wiosny - nie mogłam znaleźć lepszego terminu. Trzy tygodniowy poślizg względem roku 2010 ale się zmobilizowałam - w końcu! Doszłam do wniosku, że chyba z wiekiem maleje mi tolerancja na zimno.... strach się bać co będzie za rok...
Po pracy jeszcze w kilka miejsc. Powrót wieczorkiem, bez przedniej lampki - zrobiłam rano złe założenie - ,,Nieee, na pewno nie będę wracać po ciemku."
na koniec taki wiosenny dowcip przypomniał mi się dzisiaj.....
Rozmawia Kowalski i Nowak:
-Popatrz,jest wiosna wszystko kwitnie i spod ziemi wychodzi- mówi Nowak
-Przestań bo ja miesiąc temu teściową pochowałem.
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Kugu - ostre koło |
Komentarze
Wiesz Kugu, od dawna lubię posłuchać Trickiego, ale po Openerze 2010 targają mną mieszane uczucia...chyba za mocno se chłopak przypalił ;P (byłaś na tym "spektaklu"?)
KOCURIADA - 19:16 piątek, 1 kwietnia 2011 | linkuj
No nareszcie :-) Jak do pracy? To tylko rowerem ;-)
Pozdrower i do zobaczenia na trasie.
A co do tolerancji na zimno: może to nie tolerancja tylko ubiór nieodpowieni?
Ja tam zawsze wożę w plecaku jakieś dodatkowe ciuchy jakby nagle mi się zimno zrobiło: kilka razy już się przydały. marchos - 20:39 wtorek, 22 marca 2011 | linkuj
Pozdrower i do zobaczenia na trasie.
A co do tolerancji na zimno: może to nie tolerancja tylko ubiór nieodpowieni?
Ja tam zawsze wożę w plecaku jakieś dodatkowe ciuchy jakby nagle mi się zimno zrobiło: kilka razy już się przydały. marchos - 20:39 wtorek, 22 marca 2011 | linkuj
No widzę coraz częściej na rowerku jeździsz :] Też tak kiedyś z tą lampką miałem :], a potem mnie straż miejska zatrzymywała :D.
Pozdrower ! sikor4fun-remove - 22:18 poniedziałek, 21 marca 2011 | linkuj
Komentuj
Pozdrower ! sikor4fun-remove - 22:18 poniedziałek, 21 marca 2011 | linkuj