Odstresowywacz....
Piątek, 30 września 2011 | dodano:30.09.2011Kategoria Arab, po 3M, praca - sama przyjemność
Do nich trzeba się przekonać - z dobre kilka odsłuchań mi to zajęło;)
Po stresie w pracy - powrót rowerem porównuję do balsamu dla duszy. Nie ma nic lepszego. Na chwilę do serwisu, podregulować przerzutki - coś ostatnio nie chodziły jak trzeba.
Pozdrower!!!
Po stresie w pracy - powrót rowerem porównuję do balsamu dla duszy. Nie ma nic lepszego. Na chwilę do serwisu, podregulować przerzutki - coś ostatnio nie chodziły jak trzeba.
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km: | 88.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Arab |
Komentarze
poznałaś ich dzięki lp3?:) teraz grają troszkę trudniejsze dźwięki, dlatego polecam ich kapitalny debiut, wtedy muzyka miała więcej duszy niż tych wszystkich technicznych smaczków i śmiem twierdzić, że kolejnymi albumami jej nie przebili!
k4r3l - 07:34 sobota, 1 października 2011 | linkuj
Komentuj