tekst alternatywny
kuguar LOGO

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kuguar.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:503.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:27.94 km
Więcej statystyk

Nudny wtorek......

Wtorek, 13 kwietnia 2010 | dodano:13.04.2010Kategoria majstrowanie, W szponach Kugu
Czy nie raz marzyłeś o tym, aby nauczyć się latać, ale i tak najlepsze są o tym sny....:D


Wczoraj zakupiłam pedały do Kugu (Shimano PD-R540). Nie wiem czy najlepsze, ale trafiły się po dobrej cenie to nie zastanawiałam się długo:D Teraz nie pozostaje mi nic innego jak nadzieja, że nie zawieruszą się na poczcie i pod koniec tygodnia będę je miała u siebie....:)
Mała rzecz a cieszy © kuguar

Mała rzecz a cieszy - odsłona druga © kuguar


Dziś bez kilometrów - siedzę w domu i leczę dolegliwości żołądkowe, nie ma to jak zatrucie....;/

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:0.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Czas..........

Poniedziałek, 12 kwietnia 2010 | dodano:12.04.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu


Czas..........
Dane wycieczki:
Km:20.56Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Upragniony weekend.....:)

Piątek, 9 kwietnia 2010 | dodano:09.04.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Dzisiaj muzyka zaciągnięta z czasów mojego Taty, słowa rozkładają na łopatki.....Protest song......:D


Jadąc na uczelnie jak zawsze rower nie przypinam na zewnątrz tylko stawiam przy portierni wewnątrz budynki i ładnie uśmiecham się do Pana portiera aby przez 10 minut zerknął na Kugu.....:) za każdym razem ucinam sobie miłą pogawędkę: od jednego portiera dowiedziałam się historię jak to mu ukradli dwa razy rower holendra z piwnicy.
Dzisiaj zaś Kugu został nazwany rowerem CYRKOWYM hihi:D i że takim to po ulicach nie można jeździć bo przecież to nawet koło normalnego roweru nie stało:D Mimo tych ,,obelg" w stronę OK rozmowa przebiegała miło, w końcu nie raz jeszcze będę musiała zostawić go do popilnowania więc nie mogłam zrywać kontaktów i być niegrzeczna........:D

Promotor trochę pokręcił nosem na to co mu przyniosłam - przeczytał,poprawił i oddał i do następnego razu.... ehhh ja chcę już koniec;/

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:28.45Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Miało być inaczej a skończyło sie jak zawsze......;)

Czwartek, 8 kwietnia 2010 | dodano:08.04.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Tematycznie a pro po dzisiejszych różnych wiadomości....


Po pracy do fotografa odebrać kliszę, jak zawsze niepewność czy wszystko się udało... i szok, jakimś cudem naświetliły się 4 zdjęcia z Sylwestra na które najbardziej czekałam, wściekła byłam całą drogę do domu - załamać się można;) ale reszta rewelacja - chociaż tyle......

Plan na popołudnie w godzinkę umyć rower - ha! Oczywiście skończyło się na 2.5h:) Pakiet standard na dziś: rama, koła i korba.... jednak jak zaczęłam jedno to widać co jeszcze by się przydało zrobić: łańcuch prosił się o wyczyszczenie/nasmarowanie! Doszło jeszcze dokręcenie baranka bo zmienił delikatnie swoje położenie! Przykręcenie hamulca na właściwe miejsce po czwartkowym ślizgu, ponowne zawinięcie owijki na prawym baranku..... i umycie jej co nie było wcale takie proste, ale już jest biała i nie straszy szarością:D

I teraz z czystym sumieniem mogę zabrać się za resztę zajęć....

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:16.89Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Zwykła środa

Środa, 7 kwietnia 2010 | dodano:07.04.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Za łagodnie było ostatnio, czas pokazać pazur.....;p


Plan na sobotę jest.... teraz tylko musi być ładna pogoda....

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:30.85Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Zakupów ciąg dalszy....:)

Wtorek, 6 kwietnia 2010 | dodano:06.04.2010Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Dzisiaj trochę z innej beczki........


Miało być dłużej ale czas nie pozwala na pisanie rozprawek:D innym razem naskrobię więcej.... na razie układanie planów na sobotę - dłuższa jazda po szosie się szykuje, ktoś chętny?

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:16.25Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

I po świętach.....;]

Poniedziałek, 5 kwietnia 2010 | dodano:05.04.2010Kategoria popierdółki
Lubię utwory Roba, zawsze dobrze mnie nastrajają..........:)


Święta minęły pod znakiem literki L, czyli słodkiego Lenistwa, czasami i tak trzeba...:) Ale za to w końcu dorwałam aparat, a to już efekty zabawy;D

Kaprys wyjątkowo miał parcie na szkło.........


A to obiecane zdjęcie orzeszka...........




Nie ma tak dobrze, jutro rano do pracy, koniec dobrego....
Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:0.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Długo.....

Czwartek, 1 kwietnia 2010 | dodano:01.04.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Nie wiem dlaczego akurat ten utwór, po prostu przyszedł na myśl i tyle.....


Mimo że dzisiaj 1 kwiecień nikt mnie nie wkręcił, ale nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności i zrobiłam dwa małe psikusy, mam nadzieję, że już dawno zostały wybaczone...... chociaż kuzynka to mało co przeze mnie nie osiwiała...........:)

Dystans to suma dwóch wypraw: standardowo do pracy i z powrotem ~13.25, a reszta to popołudniowe wojaże: Gdańsk Wrzeszcz-Sopot-Gdynia Cisowa- Rewa -Gdynia Cisowa -Sopot - Gdańsk Wrzeszcz na sam koniec pod wieczór jeszcze do koleżanki po dwa litry miodu:D trochę się niewygodnie jechało te ostatnie kilometry gdy trzymało się siatkę która przeważała w jedną stronę........

Dzisiejszy dzień ogólnie nie należy do udanych a to dlatego, że zepsuła mi się moja ulubiona pompka;/ zaliczyłam upadek - klasyczny ślizg, straty: obrysowana dokumentnie klamka hamulca, zdarta owijka, szrama na kolanie, pierwsza ryska na kasku;) a tak poza tym jeśli chodzi o moją osobę to cała i zdrowa jestem :D
Miało to miejsce w sytuacji gdy koło ,,potoczyło" się wzdłuż chodnika, zamiast na niego wjechać i po zamiatane......:)

Lecę spać bo padam.....

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:96.50Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl