tekst alternatywny
kuguar LOGO

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kuguar.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

0.00 - 49.99 km

Dystans całkowity:6678.81 km (w terenie 69.90 km; 1.05%)
Czas w ruchu:18:11
Średnia prędkość:20.12 km/h
Maksymalna prędkość:42.00 km/h
Liczba aktywności:245
Średnio na aktywność:27.26 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Spora przerwa.....

Poniedziałek, 19 marca 2012 | dodano:19.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M, treningi
Spore zamieszanie jest w koło tej wokalistki, ale utwory ma godne uwagi;)


Myślałam, że deszcz pokrzyżuje mi plany roweru, ale na szczęście tylko na straszeniu się skończyło. Za to wiatr trochę dawał w kość.... Dzisiaj trochę w terenie, sporo podjazdów... oj nogi bolały....
Powrót z wiatrem, po prostu bajka!
Jutro szosa.... już na samą myśl przebieram nogami i nie mogę się doczekać!!!

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:45.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

Spokojnie.....

Sobota, 10 marca 2012 | dodano:10.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M
Gitara i dobry wokal - zdecydowanie dobrze brzmi w sobotę wieczorem!!!


Po wczorajszym chciałam na spokojnie trochę rozruszać nogi - planowałam trochę dłużej pokręcić, ale deszcz mnie trochę wystraszył - zrobiłam małe kółko. W drodze powrotnej kupiłam świeże bułki i do domu na śniadanie!!!
Od razu inne ruchy na cały dzień miałam po takim porannym śmiganiu. Jedyne co mi dzisiaj doskwierało to tyłek... dam mu trochę czasu na dostosowanie się!

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:12.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

Piękne słońce....;]

Środa, 7 marca 2012 | dodano:07.03.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M
Taki utwór nigdy się nie znudzi.... idealny!!!


Po pracy szybko przebrałam się w ciuchy i na rower. Zepsuł mi się skuwacz, więc łańcuch w kieszeń i przed przejażdżką do rowerowego zrobić co trzeba i w trasę! Arab dostał piękny złoty łańcuch ConeX'a - prezentuje się dość elegancko!

Kierunek w stronę Myśliwskiej. Dzisiaj trzy razy, ale za to na twardym przełożeniu! Oj trochę się zmachałam, kierownicę to myślałam w pewnym momencie że pod gardło podciągnę;) Nogi pod koniec jak z waty;)
Później kierunek Matemblewo! Chwilę niestety tylko się pokręciłam i czas wracać! Czasu na więcej nie starczyło.

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:29.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

Kolejne wyjście....;]

Poniedziałek, 27 lutego 2012 | dodano:28.02.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M
Strasznie lubię gdy wokalista śpiewa właśnie w taki sposób....


Po wczorajszym nawet nie miałam zakwasów;) zdziwiło mnie to pozytywnie!
Słońce tak dziarsko świeciło, że nie miałam serca dzisiaj siadać na trenażer.... Po pracy szybko przebrałam się w ciuchy i na górki a raczej jedną konkretną, podjazd 10% - połączenie dwóch wczorajszych – nie dość, że stroma to ciągnęła się w ,,nieskończoność”!

Oj nogi dostawały dzisiaj w kość! W planach było zrobić podjazd 3 razy, udało się trochę więcej! Zadowolona byłam z dobrze wykorzystanego czasu i z tego, że nie jest ze mną aż tak źle – patrząc na te miesiące leniuchowania!

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:15.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

W końcu nie w miejscu....;)

Niedziela, 26 lutego 2012 | dodano:27.02.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M, treningi
Dzisiaj zagra taka nuta;) z racji tego, że bardzo lubię architektów to dla nich dedykuję tą piosenkę!


Co tu będę dużo pisać! W końcu nie kręcenie w miejscu (żeby nie było, trenażer też ma sporo zalet o których nie zapominam;))

Może na początek nie zaszalałam, ale nie liczy się ilość a jakość, a ta akurat była konkretna! Dzisiaj skupiłam się na górkach, a że pod nosem mam dwie dość spore to trochę bliżej się z nimi zapoznałam. Jeden podjazd krótszy ale o bardzo stromym nachyleniu. Ten pokonałam 10 razy na różne sposoby. Drugi łagodniejszy ale o wiele dłuższy – taki w sam raz! Ten tylko 4 ;]

Pogoda akurat nie robiła mi różnicy – miałam dzisiaj taką chęć na rower, że nawet jakby rozszalała się śnieżyca to i tak poszłabym pokręcić! Padło na Araba. Szosa uwięziona na trenażerze, Ostre miało dwa flaki od stania, a pompkę gdzieś posiałam. Za to góral w pełnej gotowości prężył się pod oknem. Wyjście zdecydowanie udane! Teraz kolejne już z górki, a może częściej pod, zobaczymy....;]

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:23.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

Rowerowe ostatki....

Sobota, 31 grudnia 2011 | dodano:01.01.2012Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, samotnie, W szponach Kugu
A co tam, podzielę się tym.... może komuś się jeszcze spodoba – kontrowersyjny tekst, cała piosenka coś cudownego;)


Dzień wcześniej nabyłam spóźniony mikołajowy prezent w postaci zimowej bluzy rowerowej;) A dzisiaj przyszedł czas na wypróbowanie jej. Fakt, że 3 stopnie to nie jest jakieś wielkie zimno ale byłam ciekawa jak spisze się w naturalnych warunkach.

Od rana słońce przepięknie świeciło – nie chciało mi się wierzyć, że dzisiaj jest ostatni dzień w roku i środek zimy – bardziej pasowałoby mi to na pierwszy dzień wiosny;)

Przed wyjazdem musiałam trochę podnieść ciśnienie Kugu w kołach i mogłam jechać;)
Wzięłam aparat, który tak właściwie nie został użyty ani razu – wolałam napawać się widokami i starać się je zapamiętać w głowie niż nieudolnie chwytać je w swoich kadrach.....

Bluza spisała się wyśmienicie co bardzo mnie cieszyło.
Powrót w zachodzącym słońcu;]
Oby cały kolejny rok minął mi na rowerze;]

Wszystkiego dobrego, rowerowego w Nowym Roku;]

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:30.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Leniwa niedziela....

Niedziela, 18 grudnia 2011 | dodano:18.12.2011Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, W szponach Kugu
Niezastąpione Archive.....


Miałam leniuchować całą niedzielę, a co sobie będę żałować!!! Jednak słońce, które koło południa pojawiło się i zaczęło mnie przez okno zaczepiać nie pozwoliło mi siedzieć w domu. Pod pompowałam koła w Kugu, spakowałam Pentaxa do torby i w drogę... Efekty będą jak się klisza skończy, za to wrzucam zdjęcia z wczoraj.....
Dwa kociaki © Kuguar

Dwa kociaki 2 © Kuguar

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:10.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Grudzień w końcu czas zacząć.....

Niedziela, 11 grudnia 2011 | dodano:13.12.2011Kategoria 0.00 - 49.99 km, Arab, po 3M, w towarzystwie
Może za pierwszym razem nie spodobała mi się, jednak po kolejnych – mistrzostwo!


Pogoda raczej rozpieszcza! Po dwóch miesiącach totalnego obijania się – dawno nie pamiętam takiej przerwy u mnie.... co miało na to wpływ – nie jest ważne! Czas wrócić do ,,formy” – bylejakiej bo bylejakiej ale formy;)

Dzisiaj przewietrzyłam Araba! Szosa nie może się doprosić klocków hamulcowych – w końcu je kupię, chyba! Przejażdżka w towarzystwie! Przynajmniej miałam komu na kole siedzieć! I bez tego wiedziałam, że dawna moc w nogach dawno minęła i aby wrócić do tego co reprezentowałam, sporo pracy przede mną! Starałam się nie odstawać od grupy za bardzo – z różnym skutkiem;) Wiatr czasami dokuczał, chowałam wtedy jednak się jeszcze bardziej za tych co mieli siły ciągnąć grupę;)

Powrót do domu dość żwawym tempem!

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:49.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Arab

Poranna wyprawa.....

Poniedziałek, 31 października 2011 | dodano:04.11.2011Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, samotnie, W szponach Kugu
Ta pani ma moc.....
&feature=related

Dzisiaj wyjątkowo wolne. Poranna przejażdżka nad morze. Obiecałam tacie, że jak przyjadę następnym razem przywiozę mu owoce rokitnika. Przeliczyłam się niestety. Tam gdzie go widziałam – nie mogłam się dostać. A w miejscach gdzie krzaki rosły poza ogrodzeniem – nasiona już zostały zerwane. Zmokłam tylko – zabłociłam ostre i tyle z tego wyszło – ale miałam dobre chęci.

Ścieżka nad morzem opustoszała dokumentnie. Ten okres lubię najbardziej.

Po powrocie szybkie przebranie z mokrych rzeczy i pędem na pociąg.

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:9.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Sobotnie sprawunki.....

Sobota, 29 października 2011 | dodano:04.11.2011Kategoria 0.00 - 49.99 km, po 3M, W szponach Kugu, w towarzystwie
Trochę spokojnej gitary....


Szybki kurs do Gdańska Głównego dostarczyć paczkę. Cały dzień zbierało się na deszcz – ale udało się nie zmoczyć tyłka;) Powrót już spokojnie wieczorkiem. Teraz gdy na rower wsiadam z częstotliwością raz na tydzień – czas roztrenowania w pełni – sprawia mi to niezłą frajdę...

Pozdrower!!! Dane wycieczki:
Km:19.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl