tekst alternatywny
kuguar LOGO

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kuguar.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

50.00 - 99.99 km.

Dystans całkowity:4522.45 km (w terenie 212.00 km; 4.69%)
Czas w ruchu:08:32
Średnia prędkość:21.26 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:67
Średnio na aktywność:67.50 km i 2h 50m
Więcej statystyk

Pozytywna środa....;)

Środa, 6 października 2010 | dodano:06.10.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Na dzisiejszy wieczór w sam raz.... Jeff jest niesamowity!


Standard praca i oczywiście popołudniowe kręcenie. Ścieżka nad morzem prawie pusta, spokojnie można ,,szaleć" ;) Przysiadłam na 15 na ławce aby pooglądać ,,cuda" które odebrałam dzisiaj z poczty... teraz to dopiero zacznie się zabawa!

Chyba jeszcze nigdy nie pisałam, że mam to szczęście każdego razu przejeżdżać koło piekarni, ale tym razem nie chodzi o faworki! Aromaty, które rozchodzą się na okolice z pieców są nieziemskie - zapach świeżo pieczonego chleba, albo ciast - coś cudownego. Nie zawsze mogę go poczuć, zależnie od pory. Dzisiaj miałam to szczęście - taki miły akcent na zakończenie rowerowania:)

Pozdrower!!
Dane wycieczki:
Km:61.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Zabiegany wtorek....

Wtorek, 5 października 2010 | dodano:05.10.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, w towarzystwie
Rob ma nieziemski głos, którym potrafi naprawdę wyprawiać cuda, ciary na plechach murowane....wersja instrumentalna, równie wciskająca w fotel...


Oj dzisiaj trochę kręcenia się uzbierało - bardzo rano do pracy aby mieć później po południu więcej czasu!
Po robocie do Kuzynki i do pokonania ta koszmarna góra - ale tym razem udało się bez przystanku, sukces:D Następnie nad Morze na ścieżkę pośmigać - trochę sama, później już w towarzystwie. Powrót o zmroku....

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:80.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Poniedziałkowy standard.....

Poniedziałek, 4 października 2010 | dodano:04.10.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, z humorem
Czas po odkopywać trochę staroci - ten zdecydowanie znajduje się w pierwszej dziesiątce;D


Standard do pracy ale tym razem w nowym stroju:D z rana może trochę chłodno, ale po 5 minutach się rozgrzałam:D W robocie tylko do 11.30 bo w dzielnicy ktoś chyba rozwalił kabel i do 14 zostaliśmy pozbawieni zasilania, więc szef nas zwolnił! Później w kilka miejsc pozałatwiać sprawunki!

A taki oto dialog przesłała mi kuzynka:

Tatuś siedzi przy śniadaniu. Piotruś przybiega do niego ze swojego pokoiku i pokazuje mu ulepiony przez siebie i mamę z ciastoliny samolot.
Piotruś: Patrz jaki ładny zrobiliśmy?
Tatuś: Super synku rybka wam wyszła.
Piotruś po chwili konsternacji: To samolot, tatusiu, nie rybka! Po czym po chwili dodajesz z pełnym oburzeniem w głosie: Tatusiu czy widziałeś, kiedyś, żeby rybka miała okna?


Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:58.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Czwartkowo....

Czwartek, 23 września 2010 | dodano:23.09.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, w towarzystwie
Skoro Bruce obchodzi dzisiaj urodziny to może warto przypomnieć jeden jego utwór - wstęp gitarowy znany wszystkim:D


Standard praca. Rano myślałam, że zamarznę - dopiero po 15 minutach zrobiło mi się ciepło i poczułam że mam coś takiego jak palce u rąk:D.... czas zacząć się inaczej ubierać!

Po południu trochę pocisnąć na ścieżkach - ładna pogoda od razu widać wzmożony ruch ale mimo wszystko jakoś między innymi rowerzystami i rolkarzami dało radę się przeciskać! Fakt że czasami robiło się gorąco i musiałam dawać ostro po hamulcach aby nie rozjechać kogoś kto sam się o to ewidentnie prosił.....Ucięłam sobie bardzo miłą rozmowę z pewnym Starszym Panem na temat oczywiście rowerów ale i nie tylko:) Trochę po ścigałam się z rolkarzami, nie zawsze było łatwo;) Gdy zaczęło szarzeć kierunek dom.

Jeszcze tylko jeden dzień do startu!

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:56.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Czwartkowe krecenie....

Czwartek, 9 września 2010 | dodano:09.09.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Dzisiaj totalnie na luzie i przyjemnie....;)


Dystans z wczoraj (standard 23.5 - praca) i dzisiejsze kręcenie 63.
Jeden z tych bardziej pozytywnych dni, w pracy super - minęło jak mgnienie.... po robocie w kilka miejsc, później na ścieżki budować formę;) przy okazji doradziłam jednemu starszemu Panu aby nie kupował sobie ostrego a raczej SS i faktycznie jak się przejechał kilka metrów na Kugu to stwierdził, ze on czasami musi odpocząć od pedałowania;D
Powrót wieczorem w deszczu.... ale i tak z uśmiechem na twarzy jak zawsze:D

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:86.50Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Poniedziałkowo....

Poniedziałek, 6 września 2010 | dodano:06.09.2010Kategoria W szponach Kugu, praca - sama przyjemność, po 3M, 50.00 - 99.99 km.
To tak na przekór, bo lubię poniedziałki i uwielbiam ten serial.... po dłuższym oglądaniu ciężko później wytępić specyficzne poczucie humoru, które czasami może utrudniać życie...


W drodze do pracy musiałam przez dobre 5 min stać pod wiata przystanku - padało niemiłosiernie a doszczętnie mokra nie uśmiechało mi się zawitać do roboty...:) Poniedziałek szybko minął, do domu powrót przez Gdynię;D

A to Kaprys, który przez weekend nie opuszczał mnie na krok i jedna z jego min:
Mina Kaprysa nr 4 © Kuguar


Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:57.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Mamy weekend....

Piątek, 3 września 2010 | dodano:03.09.2010Kategoria W szponach Kugu, praca - sama przyjemność, po 3M, 50.00 - 99.99 km.
Dzisiaj troche ze staroci.... Marlena sie zdecydowanie do tego nadaje!!!


Do pracy, pozniej na chwile urwac sie w trakcie i do banku zalatwic jedna sprawe, co nie koniecznie okazalo sie proste.... jedna placowka zamknieta ze wzgledu na awarie pradu, w drugiej kolejka straszne, ale nie mialam wyjscia musialam swoje odczekac... po robocie jeszcze w kilka miejsce! Zachod slonca dzisiaj nieziemski.... jak to Sikor kiedys napisal - czulam sie jak w swiecei HDR.

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:59.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Czwartkowe coś....;)

Czwartek, 26 sierpnia 2010 | dodano:27.08.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Djablica będziesz zła;p Serio wczoraj prawie cały dzień zastanawiałam się nad wykonawcą, który mógłby Ci się spodobać i stwierdziłam z przerażeniem, że nie znam ani jednego spełniającego Twojego kryteria;/ bo ten albo za chudy, ten brzydki – (ale pięknie śpiewa) ten za stary z rozbrajającą chrypą...;) hmmm... nigdy nie starałam się zapamiętywać muzyków pod względem ich aparycji...;/ i teraz zbieram baty;) Może ten utwór trochę się spodoba i w połowie spełni oczekiwania... nie koniecznie wokalistka, ale reszta zespołu...;) tak w ogóle pani ma naprawdę ciekawy głos...;D


Śmieszna sytuacja rano mi się przytrafiła, już chciałam o 6 wyjeżdżać do pracy jednak niewyspanie dało znać o sobie i mówię w duchu: Nie! Jeszcze godzinka snu bo spadnę z roweru na trasie! Wyjadę o 7. I jak stałam w ciuchach walnęłam się na łóżko – zdążyłam tylko budzik nastawić....;) o 7 wychodzę z pokoju mijam się ze Anią a ona ze zdziwieniem: Ty tak spałaś w ciuchach:D hihi;)

Po robocie od razu kierunek Gdynia. Powrót wieczorową porą – w świetle księżyca. Jego światło było silniejsze niż moja zdechła latarka z przodu – co za ironia losu;D Czas wymienić akumulatorki! Nie odmówiłam sobie dwóch rundek wzdłuż morza i w długą do domu;)

Zawsze jak widzę z przodu rodzinkę z dziećmi na rowerach, staram się omijać ich szerokim łukiem, nigdy nie wiadomo w którą stronę dziecko zapragnie skręcić... Dzisiaj podsłuchałam świetną rozmowę: mała dziewczynka, może 4-5 lat, aniołek o blond włoskach i oczach błękitnych, w różowym kasku i na różowym rowerze mówi do taty: Tato ja już nie mogę, weź mnie na opa! Ale przecież my wyjechaliśmy ledwie 10 min temu i już masz dość! – odpowiedział ojciec. Tak! Rower jest fajny, ale jak stoi w pokoju.... – odpowiedziała mała. Dalej już nie wiem jak się skończyła ta rozmowa, ale uśmiałam się w duchu...;D

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:63.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Zabiegany dzień.....

Środa, 25 sierpnia 2010 | dodano:25.08.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu
Dzisiaj trzy razy słyszałam to w jednym radio i tak jakoś chodzi za mną.... jest pazur więc wpasowuje się w dzisiejszy dzień grr.....


Po pracy musiałam zajechać do Kolbud w jednej sprawie... dzisiaj cały czas wiało niemiłosiernie. Momentami chciało mi się płakać, że tak mocno, a powiew od tirów był przez to jeszcze silniejszy, ale nie dałam się zwiać z drogi..... Gdy wracałam miłe zaskoczenie - jednak Trójmiasto jest małe - spotkałam Drucika:D Chwila rozmowy, zdziwienie, że akurat tu mnie dzisiaj poniosło - życie potrafi zaskakiwać;) Dalej w trasę zakorkowanymi ulicami czym prędzej do domu na obiad!

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:53.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Zwykły wtorek....

Wtorek, 24 sierpnia 2010 | dodano:25.08.2010Kategoria 50.00 - 99.99 km., po 3M, praca - sama przyjemność, W szponach Kugu, w towarzystwie
Dlaczego by nie przypomnieć Marillion, dawno nie gościł u mnie, a ten utwór zdecydowanie należy do czołówki moich ulubionych.....


Mała bitwa wygrana!! Od dłuższego czasu nie mogłam się zmobilizować, aby w pracy pojawić się o jakiejś sensownej godzinie, co skutkowało tym, że kończyłam późno i z dnia za wiele mi nie zostawało, a tego strasznie nie lubię....;/ Dzisiaj godzinę wcześniej w robocie niż normalnie... – jutro może się tez tak uda, a może wynik poprawię o kolejne 30 min...;)
Wieczorem trochę kręcenia tu i tam.... a przy okazji kino pod gołym niebem w Sopocie – świetna sprawa, tylko trochę zimno i trzeba przyjść trochę wcześniej bo później wszystkie leżaki zajęte...;( Powrót w świetle księżyca... wspaniała noc;)

Pozdrower!!!
Dane wycieczki:
Km:70.00Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Kugu - ostre koło

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl